Biesiada Połaniecka - Noc Świętojańska

 

 

CZAR SOBÓTKOWEJ NOCY...

 

Początek lata to okazja do wielkiego świętowania. W tym czasie przypada jedyna w swoim rodzaju, tajemnicza Noc Świętojańska. By w gminie Połaniec tradycji stało się zadość mieszkańcy spotkali się nieopodal Wisły w sołectwie Winnica na wspólne biesiadowanie. Święto ognia i wody oficjalnie rozpoczął Burmistrz Miasta i Gminy Połaniec Jacek Tarnowski, Dyrektor Centrum Kultury i Sztuki Joanna Juszczyńska, sołtys sołectwa Winnica Teresa Wiącek i Radna Rady Miejskiej Jolanta Pargieła. Ciepłe, serdeczne słowa padły w kierunku mieszkańców Winnicy i Centrum Kultury i Sztuki. Były podziękowania i życzenia udanej zabawy do białego rana.

 

Centrum Kultury i Sztuki zaczęło artystycznie z przytupem na ludową nutę z Kapelą „Niecka Połaniecka”. Młoda kapela swoim występem tylko zaostrzyła apetyt na wspólne biesiadowanie i zabawę. Gdy muzyczną pałeczkę przejęły zespoły: Wajpak, Radius i Sidus szybko zrobiło się gorąco, żywiołowo i radośnie. Uśmiechnięte dziewczęta w wiankach na głowie śpiewem zachęcały do wspólnej zabawy. A śpiewały tak, że nogi same rwały się do tańca. Nic więc dziwnego, że podłoga wkrótce zapełniła się tańczącymi parami. Tego wieczoru wszystko miało swój niepowtarzalny klimat, a charakter imprezy znakomicie podkreślał zespół Sukces z Kołaczkowic prowadząc zabawę taneczną. O wyznaczonej godzinie korowód biesiadników przeszedł z pochodniami nad Wisłę, by dopełnić tradycji. Wrzucone do Wisły wianki popłynęły z nurtem rzeki pozostawiając za sobą świetlną poświatę, a biesiadnicy ze śpiewem na ustach wrócili na miejsce imprezy. Punktem kulminacyjnym Biesiady Połanieckiej było poszukiwanie niezwykłego kwiatu paproci. Żmudne przeszukiwanie pobliskich zarośli zakończyło się sukcesem. Szczęśliwy znalazca otrzymał od Burmistrza Miasta i Gminy Połaniec i Dyrektor Centrum Kultury i Sztuki symboliczną, świętojańską nagrodę – Babę Połaniecką. Już wiadomo, że kolejny rok nasza Baba spędzi wśród mieszkańców Połańca. Noc Świętojańska wśród żywiołów ognia i wody, pozytywnej energii i radosnej zabawy minęła niepostrzeżenie, a zadowoleni biesiadnicy pożegnali się, życząc sobie spotkania w takim gronie za rok.

 



Pełna galeria